
Sierpień minął mi po prostu błyskawicznie. Przez znaczną część miesiąca byłam zajęta, ale znalazłam, jak się okazuje, dużo czasu na czytanie. Nie jestem w stanie uwierzyć, że udało mi się osiągnąć taki wynik, naprawdę nie wiem, jak mi się to udało. Pobiłam własny rekord i chyba nigdy już go nie przebiję. Otóż w sierpniu przeczytałam… 19 książek.
- Jessica Sorensen, Przypadki Callie i Kaydena
- Sophia Amoruso, #SZEFOWA
- Brittany C. Cherry, Kochając Pana Danielsa
- Lisa Genova, Sekret O'Brienów
- J.K.Rowling, Harry Potter 1-7 (po raz 235234)
- Sara Shepard, Niewiarygodne
- Vladimir Nabokov, Lolita
- Remigiusz Mróz, Ekspozycja
- Anne Frank, Dziennik
- Janet Evanovich, Po drugie dla kasy; Po trzecie dla zasady
- Rainbow Rowell, Fangirl
- Susan Ee, Angelfall. Opowieść Penryn o końcu świata (w ramach przypomnienia przed zbliżającą się premierą 3 tomu)
Najlepszy oczywiście był Harry Potter, który nie ma sobie równych, nieważne po raz który go czytam. Lolita i Ekspozycja mnie zachwyciły, bardzo podobał mi się też Sekret O'Brienów, Fangirl i Kochając Pana Danielsa, a czytając o przygodach Stephanie Plum wielokrotnie nie mogłam powstrzymać głośnego śmiechu. Rozczarowaniem okazały się być Przypadki Callie i Kaydena, ale i tak czytało się tę książkę dość przyjemnie.
Jak prezentują się wasze wyniki?